FF by Giwi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:09, 29 Sty 2006    Temat postu:

Keade nie przesadzasz? Następna część będzie dłuższa I promes ;d
ale podobało się??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaede
Szaman



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec (i tak nie wiecie gdzie to jest)

PostWysłany: Nie 22:29, 29 Sty 2006    Temat postu:

Podobalo^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kam
Gość






PostWysłany: Nie 22:38, 05 Lut 2006    Temat postu:

Giwi ruszaj się z tą następną częścią *-*
Powrót do góry
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Pon 1:32, 06 Lut 2006    Temat postu:

Ej, patrzcie, kto do nas zawitał *^^* Kamarcia :3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:08, 21 Mar 2006    Temat postu:

Trochu dłuuuugo nie byłó nowej części ^^'''''' Przepraszma, ale miałam "mały" zastój. No dobra, szczegół że zastój potrwał kilka miesiecy, no alee daje nową część XDDDD"""" Enjoy!
Dwie czarnowłose dziewczynki biegły szybko przez las.
-Mi poczekaj na mnie! Jęknęła mniejsza. –Ja już nie dam rady!
-Dawaj Ayun! Dasz radę! Odkrzyknęła starsza, która biegła kawałek przed młodszą.
-Ale..Ja nie Dam...Auuu! Wrzasnęła mniejsza przewracając się o korzeń jakiegoś perfidnego drzewa. – Uaaaaaaa!!
Jej starsza siostra szybko podbiegła do młodszej i pomogła jej wstać. Otarła jej łzy palcem i przytuliła do siebie.
-Nie płacz Ayami. Wszystko będzie dobrze.
-A-a-ale wujek będzie na mnie zły.
-Wcale nie będzie. A teraz podaj mi rękę i drobnym truchcikiem pobiegniemy do domu...

***
Aya obudziła się z krzykiem na ustach. Zdezorientowana rozejrzała się do o koła. Była w swoim pokoju u ciotki. Spojrzała na swoje zabandażowane ręce, lecz poruszając nimi wcale nie poczuła bólu. Szybko rozwiązała bandaże na rękach i ramion, po czym stwierdziła fakt, iż nie ma ani jednej rany.
„Czyżby Shini... Kurna! Ten dureń użył TEGO”
Aya poderwała się z łóżka i z rozmachem otworzyła drzwi. Pobiegła do przedpokój gdzie znajdował się jej plecak i odszukała apteczkę. Kiedy znalazła ampułkę, o którą jej chodziło przeklęła cicho. Wstała i poszła do salonu. Z trzaskiem otworzyła drzwi.
-Co to ma znaczyć? Zasyczała machając do połowy pustą ampułką wszystkim zebranym. –Odpowiedz! Co to ma znaczyć Shini! Smok się nie odzywał. Patrzał tylko pustym wzrokiem na Ayę. Dziewczyna podbiegła do niego w kilku skokach i uderzyła go mocno z liścia w twarz. Chłopacy wpatrywali się w tą scenę w osłupieniu. Żaden z nich nie zareagował.
-Do jasnej cholery pytam się ciebie, co to ma znaczyć!!! Ryknęła wymachując buteleczką przed oczami ducha.
-Mogłaś...Zginąć. Wybełkotał.
-Zginąć?! Śmieszny jesteś!! Wiesz, że nie możesz tego używać! I wiesz, jakie są tego konsekwencje!!
-Wiem... Szepną Shini i spuścił łeb w pokorze.
-Zaraz... Momencik. Ja tu czegoś nie rozumiem. Wybełkotał Horo. –Mogłaś zginać, a on cię uratował, i za to ma być karany?!
-Wiesz, co to jest? No pewnie, że nie wiesz! Taki głąb jak ty nigdy niczego nie wie!
-Hej! Wypraszam sobie! Krzyknął niebiesko włosy zrywając się z kanapy.
-To ja ci powiem śnieżynko, co to jest. To przezroczyste COŚ, które ty zapewne uważasz za wodę jest to... Jak by ci to wytłumaczyć... SĄ to smocze łzy.
-Czy-czyja dobrze zorouzmiałem? Wybełkotał Yoh. –Smocze ŁZY?
-Tak panie Asakuro, TAK TO SĄ SMOCZE ŁZY...
-Które każdy duch smoka roni jeden raz w życiu. Dokończyła wchodząca ciotka Haruka.
Aya puściła jej zimne spojrzenie i jednym, szybkim zamachem rzuciła buteleczką o ścianę, która rozbryzgała się na kilkadziesiąt kawałeczków.
-Teraz jest bezużyteczna... A teraz powiedz droga ciociu, czemu nie walczyłaś?
-...Nie wiem, o czym mówisz, Aya...
-Nie udawaj głuchej! Doskonale wiemy, że mogłaś go pokonać jednym palcem! Masz w końcu 5000 lat!! Krzyknęła czarnowłosa. Po chwili milczenia przyłożyła osobie dłoń do ust i z przerażeniem wyszeptała
-Czy ja TO naprawdę powiedziałam? Haruka opadła na poduszki kanapy. Odstawiła tacę, którą trzymała.
-Tak. – Wyszeptała. –Powiedziałaś to. Zdezorientowani chłopacy patrzyli to na jedną to na drugą a ich miny mówiły tylko jedno:, „Ale, o co chodzi??”
-Czy-czy to znaczy. Wyjąkał Ren. –Że ma pani 5000 lat?
-Dokładnie 5034. Poprawiła z uśmiechem Haruka. Chłopacy zaliczyli glebę.
***
Ayashi usiadła na kanapie i oparła głowę na splecionych rękach. ?Jak im to wszystko wytłumaczyć? To... To WSZYSTKO! To było ponad jej siły.
Westchnęła cicho. Ciotka położyła jej dłoń na ramieniu i uśmiechnęła się pocieszająco.
-Na pewno możesz im to wytłumaczyć. Nie ma innego wyjścia.
Ayashi uśmiechnęła się niemrawo. Zapowiadało się na długą historie. Ojjjj, baaaaardzo długą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Wto 19:38, 21 Mar 2006    Temat postu:

O... ciekawie, ciekawie ^^' No nie, przerywać w takim momencie? Jak się TAK porobiło? xD Mam nadzieję, że na next part nie będzie trzeba czekać tak długo ^^'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Wto 19:48, 21 Mar 2006    Temat postu:

Nie martyw się Daryśka, moja kochana sis da niedługo następną część, ja już o to zadbam *otrzebuje ręce* prawda Giwi? >3
Po za tym notka super, Haruka jest rozwalająca xD (kojarzy mi się z czymś to imię... Ciekawe z czym, co Giwi? xD).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:50, 21 Mar 2006    Temat postu:

A no wieszzzzz. To imie mi się spodobało i tyle XDDD Tak napewno ci się kojarzy z s-s >DDDDDDD
Ja już pisze następny part >XDDD Strzeszcie się ludzie ;d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:52, 22 Mar 2006    Temat postu:

Dzięki że ktoś to wogóle czyta ---_________--- A ja się tak męczyłam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Śro 21:13, 22 Mar 2006    Temat postu:

Głowa do góry ^^' ja przeczytałam i skomentowałam, a to już COŚ xD' No, przynajmniej więcej opini niż w moim drugim ff :/ ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Śro 21:37, 22 Mar 2006    Temat postu:

Właśnie! A ja się liczę za dwa! xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Giwi
Widzący Zjawy



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:47, 27 Mar 2006    Temat postu:

Muahahahaahaha!! Teraz sprżęam sie z częściami xDD to już chyba bedze.. eee 5 XDD [S: Straciłaś rachube?] chyba tak? [S: *gleba*] Enjoy moi mili XDDD *wykopuje Stasia za drzwi*


-Chyba musisz nam coś wyjaśnić? Zapytał Yoh, siadając po turecku na kanapie.
-Tak... Może najpierw was o coś poproszę. W trakcie opowiadania proszę mi nie przeszkadzać. Nawet gdybym płakała.
Chłopcy przytaknęli głowami, lecz żaden się nie odezwał. W pomieszczeniu zapadła grobowa cisza, którą w końcu przerwał głos dziewczyny.
-Jak zapewne dobrze wiecie nazywam się Ayashi Himuji. Moja rodzina pochodzi po południowych terenów Włoch, lecz nazwisko jest japońskie. Dziewczyna zawiesiła głos i rozejrzała się po pokoju. Brakowało jej kogoś.
-A gdzie jest Kitty?
-Musiała pilnie gdzieś wyjść. Odparł Horo Horo.
-Rozumiem. Tak, więc jak już mówiłam...Nasza rodzina od pokoleń zajmuje się „bojową gimnastyką artystyczną”. Oznacza to, że w walce używamy gimnastyki artystycznej.
„ To by tłumaczyło, czemu jest taka wysportowana”. Pomyślał Ren.
-Mieszkałam z rodzicami i starszą siostrą. Miałam 5 lat, kiedy zma... Spojrzała wymownie na Harukę, a ta pokiwała tylko głową. –Zostali zamordowani, kiedy miałam pięć lat i razem ze starszą siostrą – Mikuto zostałam oddana do wujka. Na wspomnienie swojego „kochanego” wujaszka pobladła. Nigdy go nie będzie kochać! Nigdy! Westchnęła i zaczęła ponownie opowiadać.
-Któregoś dnia podczas jakiegoś rytuału, moja starsza siostra – Mikuto... Zniknęła.
*
Wieczór nie zapowiadał się na pogodny. Ciemne, burzowe chmury zakrywały niebo. Aya siedziała w swoim ciemnym pokoju, w którym nie było żadnych mebli nie wliczając materacu. W kąciku siedziała mała dziewczynka, wyglądająca na koło siedmiu lat. Skulona czytała książkę przy świetle księżyca. Nagle usłyszała ogłuszający huk. Zakryła dłońmi uszy, aby nie stracić słuchu, ale i to zabardzo nie pomogło. Kiedy huk ścichł, dziewczynka zerwała się na nogi i pobiegła do pokoju siostry. Drzwi były na oścież otwarte. Stał w nich jej wujek wpatrujący się w pustą przestrzeń. Kiedy czarnowłosa prześlizgnęła się między nim zobaczyła ogromny różnokolorowy wir. Mienił się on tysiącami kolorów i wydawał cichy syk. Wujek odruchowo ‘pacnął’ młodszą dziewczynkę, aby trzymała się ścian i pod żadnym pozorem nie ruszała. Sam wykonał kilkanaście dziwnych ruchów w rekordowo szybkim czasie. A wir zniknął. Pozostawiając po sobie otoczkę magii w pokoju. I zwinięte lekko zakrwawione kimono na podłodze.
*
-Późnij wujek mi wytłumaczył, że siostra została ‘uprowadzona’ przez Wir Czasoprzestrzeni...
-...Wir ten kontroluje, czas, miejsce i materię.- Wyjaśniła Haruka, po czym dodała. –Jest to jedna z najpotężniejszych ‘istot’ na ziemi posiadająca własny rozum i wole. I niebywałą inteligencję.
-I tak moja siostra została porwana, a ja podróżuje po całym świecie w jej poszukiwaniu. The end. Dokończyła po ciotce Aya z nieukrywanym smutkiem na twarzy.
Ciotka głośno westchnęła.
-Nie oszukuj sama siebie. To jeszcze nie koniec.
-A właśnie, że koniec. – Przerwała jej dziewczyna z wrogością w głosie. –Nic więcej nie muszą wiedzieć.
-Aya! Muszą to w końcu twoi przyjaciele! Widząc smutny wzrok swojej bratanicy i ponownie westchnęła i ponownie usiadła na kanapie.
-Tak, więc jak mówiłam. –Zaczęła ponownie Aya. -Moja siostra została porwana, a ja podróżuje po całym świecie w poszukiwaniu siedziby Wiru Czasoprzestrzeni. W Chinach [spojrzenie na Rena] spotkała jednego staruszka – wróżbitę, – który powiedział mi żebym udała się do Japoni. Powiedział też, że jeżeli ktoś użyje mojego prawdziwego imienia przyjdą dla mnie wielkie zmiany. Powiedział, że posiądę tajemniczą mocą, która – jak to określił – jest zdolna ‘budować i niszczyć gatunek ludzi’. Do tej pory nie rozumiem tego, i chyba rozumieć nie będę. No to już skończyłam. Możecie zadawać pytania.
Przez krótki moment zapadła w pokoju grobowa cisza.
-Jak to ‘prawdziwego’ imienia? Zapytał Ren.
-Starcowi chodziło o moje imię w smoczym języku.
-To taki język istnieje O.o? Zapytał Horo Horo z nieukrywanym zdziwieniem.
-Tak Horo jest taki język. W smoczym języku imię Ayashi oznacza ‘Czerwona Smoczyca’*. Tego imienia użył wczorajszy napastnik. Zgodnie z wróżbą starca.
-Chyba nie wierzysz w takie bzdury? Zapytał Ren.
-Nie wierze Ren. Ale wróżba - wróżbą a Przeznaczenie – Przeznaczeniem.
-A, co ma do tego przeznaczenie?
-Moim zdaniem ma dużo Ren. W końcu nie przez przypadek zatonął mój statek płynący do Chin i NIE PRZEZ przypadek, tylko dla mnie nie starczyło kamizelki ratunkowej. Szczęście, że statek rozbił się przy brzegu.
Kolejne chwile ciszy. Aya nie lubiła ciszy. Szczególnie w towarzystwie chłopaków. Aya wstała kierując się do pokoju po woje rzeczy. Szybko się spakowała i wróciła do salonu.
-Ciociu, przepraszam, ale musze się wynieść. Nie chciałabym narażać cię na niebezpieczeństwo.
-Nie narażasz. –Odparła cicho ciotka. -Dostarczyłaś mi trochę rozrywki ^^’’
-A właśnie! Nie wytłumaczyłaś, czemu twoja ciotka ma... Emm... Tyle lat ^^’’’’
-Naprawdę Yoh? Moja bratanica ma krótką pamięć ^^’’. Tak, więc. Nasza rodzina wywodzi się z Europy. 5000 Lat temu zawitał do nas wędrowiec. Pamiętam dokładnie jak by to było wczoraj...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Pon 21:22, 27 Mar 2006    Temat postu:

Ja Cię uduszę! ==" [K: Udusimy Giwi!] Albo nie! Usmarzę! >D [K: O! To jest ciekasze! xD] Smaczniejsze xP [K: Co Ty, napewno jest nie dobra] To spróbujemy xD [K: *gleba* No dobra, ja na całe szczęście jestem duchem xD] *kręci głową* No dobra Aya, szykuj się na ostrą krytykę >D [K: *szuka tabliczek*] *evil śmiech* [K: *wyciąga tabliczkę z napisem: "Kit jest obłąkana, nie słuchać jej!"*] *patrzy an tabliczkę i wyciąga nagrobek* Już po ^^ [K: *w nagrobku* =="] Dobra, do rzeczy... Czemu przerwałaś w takim momencie?! *łyp* A po za tym to fajne, chociaż ta gimnastyka strasnzie z Ranmą mi się kojarzy O.o (xDD)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Pon 22:14, 27 Mar 2006    Temat postu:

No nie, ja tu czekam na wyjaśnienie długowieczności ciotuni, a tu klapa... MASZ TO SZYBKO NAPISAĆ! Bo takie denerwowanie czytających jest... jest... nieludzkie! o!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Pon 22:17, 27 Mar 2006    Temat postu:

Ech...a mi się podoba, że ciagle nic o tym nie wiadomo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin