Shaman of Fire - FF by Kitty ^^"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Sob 14:51, 11 Lut 2006    Temat postu:

No cóż, nie wiem, czy mogło być lepiej, jak nie wiem, co Ci nie pasowało xP
Po feriach mnie w żaden sposób nie zmusisz, bo w dni szkolne nie będzie mnie wogóle na kompie (a jak będę to nie na gg)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Sob 19:17, 11 Lut 2006    Temat postu:

Fajne ^^
Tylko tak trochę cię nie rozumiem...ja w dni szkolne do kompa dorywałam się za wszelką cenę, a jak mi się teraz ferie zaczęły, to jakoś tak jakbym rzadziej na kompie była ^^
ale wracając do FF...*zastanawia się co napisać* hmmm...nie przychodzi mi do głowy w tej chwili nic oprócz powtórzenia, że fajne ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Sob 19:23, 11 Lut 2006    Temat postu:

Ja mam szlaban na kompa i dlatego wchodzić nie będę mogła...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Sob 19:31, 11 Lut 2006    Temat postu:

Jak ostatnio go mialas to bylas czesciej niż ja na kompie =='''
A co do ficka... Daj szybko kolejne czesci ^^'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaede
Szaman



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec (i tak nie wiecie gdzie to jest)

PostWysłany: Nie 11:17, 12 Lut 2006    Temat postu:

Jak ja mam szlaban na kompa to i tak wchodze^^ Ehhhh....buda niedlugo.....;______;

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Nie 12:41, 12 Lut 2006    Temat postu:

1. Tata się porządnie wkurzył.
2. Tata zabierze mi modem albo wrzuci hasło na kompa.
3. Będę siedzieć tylko w weekendy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Pon 0:13, 13 Lut 2006    Temat postu:

Dzisiaj krótko [S: Mogę się założyć, że jednak długo] Akine mnie zbije, bo mam film obejrzeć xP [S: No cóż =="]. *obejrzała kawałek filmu* ale on jest bardzo fajny. ^^
Tak właściwie to którą miałam część dodać? [S: 18 idioto! -.-] No tak ^^ [S: Ja cię nie znam] Bywa ^^
Co by powiedzieć o tej części...? Faust się pojawia *^^* no i Hao, wredny i perfidny. xP
Sprostowanie do imion, bo nie każdy oglądał japońską wersję, Manta to Morty.


Part 18

- Co to było Kitty? Kto śpiewał? - zapytał Yoh, kiedy szamanka wróciła do reszty.
- Szczerze? To tylko moją rodzinę stać na coś takiego - odpowiedziała - chyba będziemy musieli tu nocować.
Mówiła tonem, który zabraniał o cokolwiek pytać. Usiadła na wystającej skale i założyła nogę na nogę.
- Mam nadzieję, że nie spotka nas więcej niespodzianek - odparł Ryu, przeciągając się.
- A ja czuję, że tych niespodzianek będzie coraz więcej. Patrz. - Akera wskazała na zbliżające się postacie. Wszyscy z zainteresowaniem próbowali zobaczyć, kto idzie, jednak było zbyt ciemno, by dojrzeć.
- Ren! - Usłyszeli w końcu krzyk jakiejś dziewczyny, a Ren walnął się w czoło. Krzycząca dziewczyna machała do nich. Chłopak odmachał niepewnie.
- Anna! Miło cię znów widzieć - powiedział z uśmiechem Yoh w stronę blondynki, a ona kiwnęła głową.
- Zaczynamy trening - oznajmiła, a on zaliczył glebę.
- Tak od razu?
Kitty wbrew sobie roześmiała się i podeszła do wysokiego mężczyzny.
- Cześć Faust, znowu się widzimy. - Uśmiechnęła się do niego, a on odwzajemnił uśmiech.
- Faust?! - Yoh otworzył szeroko oczy, patrząc na niego. Kitty nie ukrywała zdziwienia.
- Skąd się znacie? - zapytała.
- Walczyłem z nim w pierwszej rundzie, tak jak z tobą - odpowiedział jej Faust.
- Jak to, włączyliście ze sobą?
Oboje kiwnęli głowami.
- Faust był bardzo miły podczas walki. Chociaż trochę szkoda, że przegrałam - powiedziała bardziej do siebie. - Tak w ogóle, to, z kim mamy do czynienia, bo pamiętam jeszcze Jun, a reszty nie bardzo.
Yoh przedstawił Annę i Tamao, która była cała czerwona, kiedy się z nim witała. Niski chłopak przedstawił się sam.
- Manta - powiedział, a Kitty wbrew woli uśmiechnęła się do niego.
- Ja jestem Akera - odezwała się dziewczyna, która wcześniej się nie odzywała. - Ten to Chocolove, a tamta dziewczyna, co lubi zwracać na siebie uwagę to Kitty.
- Wypraszam sobie! - Oburzyła się, a Akera wystawiła jej język.
Następnego dnia Anna zarządziła wielki trening dla każdego, do którego wykorzystała korale i moc medium. Kitty z jakiegoś powodu unikała kontaktu z nią. Jednak jej trening okazał się skuteczny. Fouryoku wzrosło momentalnie, no a Kitty się złamała i pogratulowała jej.
W pewnym momencie coś wybuchło.
- Co to?! - Przestraszył się Manta, a Kitty machnęła ręką, by się uspokoił.
- Hao - szepnęła bardziej do siebie i wyciągnęła miecz. - Tylko nie próbujcie się wtrącić! - zagroziła reszcie, kiedy tylko pojawił się Hao na swoim duchu.
- No, no, no... Kogo my tu mamy? Nowa broń Kitty? - Uśmiechnął się wrednie, a szamanka wywołała kontrolę ducha.
- Kitty... Nie możesz się zawahać - powiedziała Katrin, przybierając kształt wielkiego feniksa.
- Nie zawaham się! - krzyknęła, stojąc pośród ognia, koło głowy ptaka, a w ręce nadal trzymała miecz. Feniks wzbił się w powietrze i zaatakował, jednak Hao nic sobie z tego nie zrobił i bez większego problemu odbił atak i skierował go przeciw szamance. Z jakiegoś powodu nie dawała rady nawet dotknąć Hao i jego ducha, a sama przyjmowała coraz to silniejsze ataki.
- Wahasz się - powiedział drwiącym głosem Hao - przez to przegrasz.
Trey zareagował prawie natychmiast.
- Kororo! - krzyknął.
- Kitty prosiła, by się nie wtrącać.
Przed nim pojawiła się Avi, a chłopak otworzył szeroko oczy.
- Jukun tatamae - powiedziała, a wszyscy znieruchomieli. - nie będziecie przeszkadzać.
Po tych słowach znikła. Wszyscy patrzyli na walkę, obawiając się najgorszego. Kitty nie radziła sobie dobrze, wręcz przeciwnie, było źle albo i gorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Pon 0:37, 13 Lut 2006    Temat postu:

Świetne. Pisaj szybko co dalej. Podoba mi się takie wplatanie postaci z poza anime do akcji ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaede
Szaman



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec (i tak nie wiecie gdzie to jest)

PostWysłany: Wto 18:38, 14 Lut 2006    Temat postu:

*wyniosla mina* nom....niezle....akcja tylko ciut siada trzeba ja reanimowac

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Pon 21:46, 20 Lut 2006    Temat postu:

Tylko 2 komenty? I Ja mam dać coś nowego? *łyp*
*idzie sobie*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karina
Król Szamanów (!)



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Wiecznych Łowów

PostWysłany: Wto 16:03, 21 Lut 2006    Temat postu:

Kitty Kitty.. bez fochów proszęRazz
Następna cześć musi byćRazz
Co ja mam czytać?Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Wto 17:38, 21 Lut 2006    Temat postu:

To co jest? Bo ejszcze nie komentowałaś xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Sob 13:17, 25 Lut 2006    Temat postu:

Kitty jest zła, wredna i perfidna i zupełnie zapomniała o daniu ficka ^^"
Co mogę powiedzieć o tej części? Średnia, kompletny romans [S: Może napiszesz kiedyś romans o smokach ze mną w roli głównej ^^] A fe ==" Jamesowi się to nie spodoba [S: Jak to nei? To będzie piękne *^^*] -.- Nie! Nie będzie więcej romansów! Obiecuję xD"


Part 19

Po czole dziewczyny spływały kropelki potu. Widać było, że jest zmęczona. Przygryzła wargę, patrząc na przeciwnika.
- Katrin, przygotuj się – powiedziała cicho, jakby brak siły nie pozwalał jej mówić głośniej. Feniks zbliżył się do ducha Hao, a Kitty skoczyła i znalazła się tuż przed chłopakiem, trzymając w jednej ręce miecz oraz sztylet w drugiej.
- Może i jesteś silna fizycznie – powiedział – ale psychicznie jesteś słaba i to cię zniszczy.
Na jego twarzy pojawił się drwiący uśmiech. Załapał ją za nadgarstki, a sztylet i miecz wypały jej z rąk.
- Nie umiałabyś mnie zabić – powiedział i pocałował ją namiętnie. Dziewczyna próbowała się wyrwać, jednak on mocno ją trzymał, a ona była zbyt słaba. Feniks zniknął, a chłopak puścił ją. Szamanka bezwładnie upadła na kolana. Patrzyła na ducha ognia, na którym oboje byli i oddychała ciężko.
- Zabij mnie.
- Nie.
Zniknął wraz z duchem, co sprawiło, że reszta mogła się już ruszać. Kitty zaczęła spadać z wysokości, nie miała siły, by jej duch mógł skontrolować upadek.
- Kitty! – krzyknął Trey, biegnąc w miejsce, gdzie miała uderzyć w ziemię. W ostatniej chwili ją złapał i upadł na kolana. Włosy zasłoniły dziewczynie twarz. Była nieprzytomna. – Kitty… - szepnął, odgarniając jej włosy.
Ren spojrzał na tą scenę z mieszanymi uczuciami. Poczuł ukłucie w sercu.
- Moja król… - zaczął Ryu, ale oberwał po głowie od Akery.
Trey patrzył na nieprzytomną dziewczynę, jakby to miało pomóc. Faust podszedł do nich i spojrzał chłopakowi przez ramię.
- Możesz coś zrobić? – zapytał Trey, nie podnosząc wzroku.
- Jasne – powiedział, tuż obok niego pojawił się duch. Dziewczyna miała długie blond włosy i była bardzo ładna. W ręce trzymała czarną torbę, którą podała szamanowi.
- Trzeba ją opatrzyć, bo krwawi – oznajmił, a Trey położył dziewczynę na ziemi, a Faust wyjął bandaż i zaczął tamować krew. – No i trzeba ją zabrać w bezpieczniejsze miejsce.
- Biedna dziewczyna – powiedziała Tamao, patrząc w stronę Kitty.
- Dlatego, że została zaatakowana, czy to, że jest dziewczyną Treya? – zapyta Anna, a Tamao spojrzała na nią zdziwionym wzrokiem.
- To nie jest moja dziewczyna – powiedział Trey, podnosząc poszkodowaną z ziemi.
***
- Wydawało mi się, że Kitty jest silniejsza - powiedziała Avi, a Hao pokręcił głową.
- Jest - powiedział - ale nie pokazała tego, co potrafi. Właśnie o tą barierę mi chodziło.
Avi spojrzała na niego zdziwionym wzrokiem.
"Czyli ona na serio coś do niego czuła?"
***
Cała grupa znalazła się w hotelu. Kitty została położona w pustym pokoju, by nie przeszkadzały jakiekolwiek odgłosy.
- Ty naprawdę ją kochasz - odparł Ren, gdy był sam na sam z Horo Horo, a on kiwnął głową. Oboje stali obok pokoju Kitty.
Ren spojrzał na niego surowym wzrokiem.
- Jeżeli ją zranisz, to pożałujesz.
Chłopak wszedł do pokoju na przeciwko, gdzie była reszta, a Trey patrzył bezmyślnie na zamykające się drzwi. Po chwili namysłu wszedł cicho do pokoju, gdzie była Kitty. Dziewczyna klęczała na łóżku, podpierając się rękoma. Była już przytomna, ale patrzyła w dół, jakby spała.
Chłopak podszedł do niej, a ona nie podniosła wzroku.
- Kitty...?
Dziewczyna nie odpowiedziała. Trey wyciągnął w jej stronę rękę, po czym delikatnie dotknął jej podbródka i uniósł go. Kitty patrzyła na niego. Z jej oczu zniknął dawny blask, jej twarz była bez wyrazu, jakby nie kontaktowała. Jednak ona złapała go za nadgarstek i z powrotem spojrzała na ziemię.
- Boję się - odezwała się po chwili, a po jej policzkach spłynęły łzy.
Chłopak otworzył szeroko oczy. Nie znał jej z tej strony. Zawsze była nieustępliwa, odważna, pewna siebie i uparta.
Wyciągnął drugą rękę i dotknął jej policzka, poczuł łzy na ręce. Otarł je.
- Nie płacz.
Usiadł obok niej i objął ją ramieniem. Kitty spojrzała na niego przez zaszklone oczy. Pocałował ją w czoło i przytulił do siebie.
- Nie. Ja nie mogę. - Odsunęła się od niego - nie mogę uwierzyć, że po tym wszystkim, co ci zrobiłam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Sob 18:05, 25 Lut 2006    Temat postu:

No fajnie ^^
Komentarz Anny zwalił mnie z nóg...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Pią 16:33, 03 Mar 2006    Temat postu:

Nie no, nie załamujcie mnie ludzie, więcej już tu dawać nie będę, bo tylko jedna osoba mnie docenia. -.-
Żegnamy i witamy na [link widoczny dla zalogowanych] gdzie ejst dopiero 16 części (15 w tamtej numeracji).
Tej części nie lubię, no dobra, do połowy, ten początkowy romas mi się nie podoba, później może być. W końcu Kitty pokazuje swój prawdziwy charakterek. ^^


Part 20

Trey spojrzał spokojnie na Kitty, a ona odwróciła wzrok. Jej uczucia były zmieszane, nie wiedziała, co myśleć, a co dopiero powiedzieć.
- Ja... - zaczął niepewnie, przerywając ciszę - Wiesz, mam nadzieję, że, to się więcej nie powtórzy. Nie chce, żeby coś ci się stało...
Dopiero wtedy na niego spojrzała. W jej oczach widać było strach i wahanie.
Drzwi od pokoju lekko się uchyliły, jednak oboje to zignorowali. Kitty nadal milczała, a chłopak widocznie czekał na odpowiedź.
Ren spojrzał na nich, nie wchodząc do pokoju. Poczuł ukłucie w sercu, ale wiedział, że to nie miałoby sensu. On i Kitty to rodzina. Nie mogliby być razem. Myśląc o tym poczuł się jeszcze gorzej i bezgłośnie zamknął drzwi.
- Ja - zaczęła - ja byłam słaba... Nadal jestem... Nie dam rady.
Skuliła się, a chłopak objął ją ramieniem.
- Dasz radę - powiedział pewnie, a Kitty, wbrew sobie, wysiliła się na uśmiech i się wtuliła w niego.
***
Fioletowowłosa klasnęła głośno w dłonie, co sprawiło, że wszyscy znajdujący się w pokoju pozlatywali z łóżek.
- Pobudka!
Chłopcy zwlekli się z podłogi. Yoh przetarł oczy i spojrzał na dziewczynę.
- Kitty...?
- Tak, ja! A kogo się niby spodziewałeś? Czerwonego kapturka? - zapytała zdenerwowanym głosem. - Lenie przebrzydłe! Wstawać i to już!
Tuż obok niej stanęła blondynka w czerwonej chustce.
- Wiesz? Chyba jednak znajdziemy wspólny język - odezwała się, a Kitty gwałtownie odskoczyła i spojrzała przestraszona na Annę.
"Ona mi za bardzo Avi przypomina" - pomyślała.
- Kogo? - zapytała Anna, a Kitty zmrużyła oczy.
- Nie czytaj mi w myślach bez pozwolenia... Wstawać!
Chłopcy wykorzystali czas, kiedy dziewczyny rozmawiały i ułożyli się z powrotem spać. Kitty podeszła do łóżka Chocolove i przewróciła je, przez co chłopak znowu wylądował na ziemi.
- Ten, który ostatni będzie gotowy ma dwa razy cięższy trening. Bez taryfy ulgowej.
Mówiąc to łypnęła na Rena i Horo Horo, którzy patrzyli na nią z nadzieją.
"Ona jest tak samo straszna jak Anna" - powiedział w myślach Manta, a Anna zmierzyła go wściekłym wzrokiem i walnęła go w łeb.
Trey dopiero po tym zobaczył, że Kitty wygląda jakoś inaczej. Jej zazwyczaj rozpuszczone, fioletowe włosy były związane w wysoką kitkę, a krótsze pasemka i grzywka opadały jej na twarz. Miała na sobie ciemno fioletową bluzkę z krótkim rękawkiem oraz dużym dekoltem, pod którym była biała koszulka. Miała również na sobie czarną spódnicę do kolan, a nogi miała gołe, co u niej było rzadko spotykane.
- Kitty, nowy strój? Ładny - skomentował, mierząc ją z góry na dół wzrokiem. Zupełnie nie przypominała dziewczyny, która mu się dzień wcześniej wypłakiwała. Znów miał przed sobą twardą, upartą i... wredną szamankę, którą znał.
Kitty klasnęła ponownie.
- Komplementami się nie uratujesz. Teraz jazda.
Wyszła, razem z Anną, z pokoju i skierowały się, rozmawiając, do drugiego pokoju, gdzie była reszta dziewczyn.
- No cóż Trey, szkoda mi ciebie - powiedziała Kitty do chłopaka, który jako ostatni był gotowy. Pocałowała go w czoło.
- Dobra - wtrąciła się Anna - pięćset kółek wokół hotelu bez odpoczynku, a potem tysiąc przysiadów! Śniadanie jak skończysz.
- Biedny. - Zaśmiał się Yoh.
- Tak kochanie, a ty podzielisz jego los.
- CO?!
Kitty wzruszyła ramionami i poszła na śniadanie. Dwie godziny później wszyscy ruszyli w drogę i trafili w sam środek pustyni.
- Skąd te skały, tak nagle? - zapytał Ryu, wytężając wzrok. Przed nimi były duże skały.
- Doby.
Kitty wskazała ręką skały. Była prawie pewna, że tam właśnie jest cel ich podróży.
Po niecałej godzinie drogi byli już bardzo blisko.
- Tak właściwie Kitty… Gdzie masz dzwonek wyroczni? – zapytał Manta, a dziewczyna spojrzała na niego uważnie.
- Jaki dzwonek wyroczni?
- Co?! Nie masz dzwonka wyroczni?!
Kitty pokręciła głową, a Manta otworzył szeroko oczy.
- Ja-jak…?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 11 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin