Princess of Wolf - FF by Fly
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Wto 16:30, 30 Maj 2006    Temat postu:

*jeb* póki nie obiecasz, że będziesz psiać dalej, to nie rpzeczytam! [K: Za późno...] To nie skomentuje! [K: =='] Nie skomentuje ficka!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Pon 22:44, 12 Cze 2006    Temat postu:

Part XVII

-To niesamowite! Ty jednak żyjesz!- duch małej blondynki przyglądał się uważnie młodej Torico. Była ubrana w stylu średniowiecza, więc z tej epoki musiała pochodzić. Akera patrzyła na nią obojętnie. Dom wprawiał ją w dziwny nastrój, czuła się jakby ktoś chciał ‘włamać’ się do jej umysłu.
***
-A jednak wróciła..- białowłosa kobieta szła korytarzem w posiadłości Toriców. Miała bardzo dużo lat, ale nie wyglądała na tyle. Biało –szare włosy miała związane w koka, a ubrana była w suknie, która przypominała te ze średniowiecza. Na nosie miała okulary połówki. Szła eleganckim, dostojnym krokiem.
***
-Czyżby zmienianie się w demona było bolesne?- spytał z ‘lekka’ kpina Zechashi. Podszedł do Tenshiego, który był pół przytomny i siedział na swoim ‘tronie’. – Spójrz no na siebie…- mruknął opierając się o oparcie. -.. jesteś taki słaby. Jak dziecko. Co byś zrobił bez tej armii głupców, co pójdzie za tobą na rzeź? Powiedzieć Ci..?- spytał- Byłbyś NIKIM.- szepnął mu wprost do ucha. ‘Anioł’ syknął jakby z bólu.
-Zabijesz mnie..?- spytała patrząc na demona uważnie, a ten roześmiał się.
- Zabić? A niby po co?- spytał. – Przecież oni to zrobią.- wytłumaczył. – Po tobie nie zostanie na Ziemi śladu, a wtedy ja będę wolny.- powiedział z rozmarzeniem.
-Łżesz!- syknął Tenshi Tenshi zaczął się dławić krwią.
-To jest ta twoja.. ‘ Pokuta’?- spytał demon i zaśmiał się. – Chce zawładnąć światem ludzi, a wierzy w takie bzdury..- mruknął Zechashi.
-Przestań..- syknął ‘skrzydlaty’ (no, sory, nie mogłam się powstrzymać XD).
-Tak, mam teraz coś to zrobienia.- jego wygląd zmienił się nieco. Idealnie białe włosy sięgające mu do pasa, które miał związane w warkocza, a oprócz tego zniknęły jego rogi. –Czas odwiedzić siostrę..- mruknął z uśmiechem.
***
-Dlaczego?! – spytała samą siebie brunetka. – czemu on wszystko psuje?! - potrząsnęła głowa, jakby chciała odrzucić niechciane myśli i upadła na kolana.
-To jego wola..- mruknęła ruda siedząc na parapecie. – My.. My jesteśmy tylko lalkami w jego rękach. – powiedziała spokojnie. Zeszła stamtąd i uklękła naprzeciwko brunetki. Położyła jej rękę na mostku. – Ty i ja.. jesteśmy takie same..- chwyciła ją za ramiona i przytuliła ja do siebie.
***
-słyszysz to?- spytał duch blondynki. – Ta cisza.. Jest tu zawsze..- powiedziała i rozpłynęła się w powietrzu.
-Azmaria..?- szepnęła do siebie Akera. Westchnęła i opadła na poduszki, głowa jej pękała. Zamknęła oczy i nim się spostrzegła to zasnęła.
***
-Witaj domku..- mruknął zadowolony Zechashi. Jak każdy z rodziny Torico posiadłą swój własny klucz. Brama otworzyła się, a on wszedł.
Kiedy wszedł do domu, a stary duch lokaja upuścił, aż tacę, gdy go zobaczył.
-Panicz..?- spytał niedowierzając.
***
-Oboje?- spytały na raz duch blondyneczki i starsza pani.
-Tak. Niedawno panienka, a teraz .. on.- wytłumaczył lokaj.
-Teraz wszyscy będą mogli zacząć zabawę!- wykrzyknęła i przeniknęła przez ścianę.
-Do tej pory wierzy, że oni tu są dalej..- westchnęła kobieta.
-Stworzyła swój własny świat.
***
Zechashi odgarnął pasmo włosów z twarzy siostry. Uśmiechał się pod nosem, a dziewczyna coś mruknęła pod nosem.
- Niesamowite.. Śpi tak spokojnie, nawet nie wiedząc, ze jutro może nie nastać..- mruknął tajemniczo cały czas głaskając ją po głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Wto 0:54, 13 Cze 2006    Temat postu:

OO dobre....fajne sceny lubie coś takiego (jestem nienormalna)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Wto 15:09, 13 Cze 2006    Temat postu:

To witaj w klubie Ive xD ja mam akurat chore pomysły co do takich rzeczy ^^" A Loveless i Chrno Crusade jeszcze poprawiło to xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Śro 14:17, 14 Cze 2006    Temat postu:

Ta... Aż nazbyt... ^^" Znowu będę przez miesiąc przeżywać CC. xP
Po za tym już znasz moją opinię. xD Azmaria jest super. ^^

"Ficków juz nie bd -.-" <-- możesz już to zmienić. xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Śro 20:39, 14 Cze 2006    Temat postu:

Mi się bardzo podobało ^^' Jest tak, jak lubię. Nie chciałam powtarzać, ale w sumie to mogłabym powtórzyć - po Ive. Też lubię tego typu sceny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Czw 0:26, 15 Cze 2006    Temat postu:

To jest wiecej takich? Poslko bój się!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Pon 21:23, 24 Lip 2006    Temat postu:

A tak z nudów, dam ta kolejna część (juz od dawna napisaną xD' )

Part XVIII

-Podsumowując… Zostałam z banda niedołęg sama? –mruknęła do siebie fioletowowłosa wchodząc do ‘salonu’. – Wkurzające…- burknęła patrząc na bliźniaczki. Rozglądnęła się po pokoju. Yoh ,obżarty do granic możliwości, leżał w kącie, Ren z Treyem byli nękani, a reszta zajęła się sobą.
- Kitty-chan!- usłyszała za sobą, a po chwili młodsza Torico schowała się za nią. - On.. On jest straszny!- wskazała na wilka, który wbiegł do pokoju.
-On..?- mruknęła Shioryi i wybuchła śmiechem.
-To nie jest śmieszne!- wrzasnął strażnik. –Patrz co.. co ona zrobiła!- ‘wskazał’ na siebie. Kilka kokard, spinek i tym podobnych pierdół.
***
-A teraz..- mruknęła fioletowowłosa uspokajając się. – Tak, właściwie to czemu to zrobiłas?- skierowała pytanie do Tami.
-No, bo... Bez tej cholernej Onee-chan, nudzi mi się!- krzyknęła naburmuszona.
-Kurde, wszyscy wariują..- syknęła Kitty rozglądając się. Totalny syf i chaos.- Czy któreś z was wie, gdzie jest teraz kurdupel? – spytała.
-W sumie..- burkną wilk.
-W takim razie zbierać się. – rozkazała. _Bierzemy jeszcze tylko Treya i Rena.
-He? – wydusił z siebie wilk. – Ej, czekaj! Co.. Co ty zamierzasz?- spytał. Dziewczyna uśmiechnęła się niewinnie i rozłożyła naginatę. Po chwili nad domem Asakury unosił się wielki feniks.
-Anna Cię zabije..- stwierdził wilk patrząc na wypalona dziurę w dachu.
-Nie mnie, ich.- wskazała na Yoh i tych co mieli zostać. – No, wskakuj.
-Oszalałaś?!
***
-No, no. Mamy jakiś zjazd rodzinny?- spytał niebieskowłosy mężczyzna uśmiechając się. Na plecach miał w pochwie miecz. Jego ubranie wyglądało jakby był świeżo po walce, jednak nie miał żadnych ran.
-O, nie spodziewałam się CIEBIE tutaj. – mruknęła strużka dopijając herbatę. Mężczyzna popatrzył się na nią najpierw zdziwiony, po chwili uśmiechnął się. – Mordercy zwykle nie się tu nie pojawiają.- powiedziała ostro.
- Och, nawet się stąd nie ruszając, wiesz o wszystkim, co? – spytał z lekkim grymasem na twarzy.
- Dziwi Cię to? Czemu tu jesteś? – zadała pytania. Nie patrzyła na niego, ale w dno filiżanki, jakby chciała tam cos dostrzec. Wyraz twarzy miała surowy, a oczy lekko przymrożone.
-Cóż.. Tęskni się za starymi śmieciami, nie?- powiedział uśmiechając się. Obok niego przepłynęła nagła fala energii. Staruszka stała, jedną ręka opierając się o stół, a w drugiej trzymając wachlarz.
- Łżesz, Ishido. – powiedziała patrząc na niego.
-Och, naprawdę?- spytał z kpiną. – Ładnie to tak? Demolowadź rodzinny dom?- spytał i ta sama ‘fala’ zepchnęła go z nóg.
- wy, szamani, jesteście tu bezbronni. Wiesz o ty i to dobrze.- powiedziała spokojnie i wyprostowała się.
-Ech, ty..- mruknął mężczyzna i otarł wierzchem dłoni krew z kącika ust.- Od nich nic nie chce..- powiedział dźwigając się na nogach. Zainteresowało to strużkę._ Mimo, ze zostawiłem ich, spowodowałem wojenkę miejscową i zabiłem z kilkaset osób. To chyba mogę ich zobaczyć, nie?- spytał wyjmując miecz.
***
-Nie no. Czy każdy w tej rodzinie jest tak narwany?- spytał Zechashi schodząc ze schodów i patrząc na Ishidę i babcię. –Hej, ludzie. Trochę spokoju, co?
-Zamknij się.- syknął mężczyzna.
-He?- mruknął przygładzając włosy demon.- Nie ładnie, jesteś bezbronny, a się stawiasz. – ‘pogroził’ mu palcem i uśmiechnął się nieznacznie.
-On ma rację, Ischida.- poparła demona kobieta, ale nadal była gotowa do zaatakowania.
-No, ba.. A tak ogóle…- mruknął białowłosy. –Wiesz, że jak nam przeszkodzisz to zginiesz? Zupełnie jak.. mama..- uśmiechnął się wrednie i z wyższością. Ishida opuścił broń, a źrenice zmniejszyły się mu gwałtownie. –Miała upierdliwy dar. – wyjaśnił. W tym samym momencie dostał kopniaka w plecy i spadł ze schodów.
-Mało mnie obchodzi rodzina, ale..- Akera stała w miejscu, gdzie przed chwilą był jej starszy brat. – Musze coś sprawdzić, więc łaskawie.. Zamknijcie się wreszcie.- powiedziała patrząc na nich z obojętnością.
-Akera! – krzyknął niebieskowłosy z uśmiechem.
-Co ty wyczyniasz, kretynie! Ona Cie nie pamięta!- krzyknęła strużka.
-A ty skąd możesz to wiedzieć? – spytała białowłosa.- ‘Wymazywaczko’. Zabierasz ludziom ich wspomnienia, czyż nie?- spytała, a strużka cofnęła się o krok.
-Mówiłam.- obok niej zmaterializowała się Azmaria.- Zabawa się dopiero zacznie..- uśmiechnęła się szyderczo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Czw 12:07, 27 Lip 2006    Temat postu:

No, trochę długo czekało się na część... tak długo, że z trudem się połapałam, o co chodziło - ale wysiliłam mózg do pracy i sobie przypomniałam. No, mam nadzieję, że na następną aż tak długo czekać nie będzie trzeba...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin