Princess of Wolf - FF by Fly
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Wto 17:24, 21 Mar 2006    Temat postu:

Nie mszczę się na Kaede [A: I tak nie ma już miejsca na postaci] Racja. To chyba najdłuższa część tego ficka xD'' Mam nadzieję, ze się bd podobać, bo to ostatni odcinek pierwszej części[serii, można tak wytłumaczyć] (zobaczycie x3')

Part XI

-Iluzja?- spytała białowłosa patrząc podejrzliwie na swojego kompana, który w tej chwili wyglądał jak każdy normalny człowiek, tylko, ze to ni był człowiek.
-No, tak. Nie wiem czemu. Po prostu to umiem i tyle- uśmiechnął się lekko. Cała trójka szła głównym deptakiem w Tokio. Dwie białowłose i jeden, wysoki i dobrze zbudowany chłopak. Brązowe włosy, roztrzepane opadały mu lekko na twarz i szyje, a jego szaroniebieskie oczy sprawiały, ze chłopak miał „odważny” wzrok.
-Jakto? Tak po prostu?- spytała dziewczynka, szła obok Akery, po jej lewej stronie. Ubrana w bordowa sukieneczkę i z włosami związanymi w kitkę, sprawiała wrażenie starszej niż w rzeczywistości.
-No…- mruknął inteligentnie chłopak. Starsza Torico stanęła w miejscu i skierowała wzrok w bliżej nieokreślonym kierunku. – Stało się coś?- spytał, a dziewczyna wskazała miejsce na które patrzyła. Chłopak i tak nie widział tego co mu pokazała, ale udawał, ze rozumie o co jej chodzi. Akera przekręciła głowę w prawą stronę i nagle bez namysłu ruszyła biegiem.
-Onee-chan!- krzyknęła mała i pobiegła za siostrą, a Niniko (tak, ten Kolo o którym jest cały czas mowa…) zrobił to samo.
Ni stąd ni zowąd dziewczyna zatrzymała się i rozglądnęła energicznie. Miała na sobie niebieską sukienkę na ramiączkach, która lekko powiewała na letnim wietrze.
-Co się stało?- wysapał chłopak, gdy wreszcie dobiegł, a mała Tami ogóle się niezdyszała.
-TO.- wskazała Akera na grupkę chłopaków, którzy siedzieli na murku fontanny.
-Hm? Aaa… Ej!- doznał szoku- To dlatego musieliśmy biec?!
-Tak.- krótko odpowiedziała, a Niniko zaliczył glebę. Siostra popatrzyła podejrzliwie i z zainteresowaniem na Tami. – Chodźcie. – rozkazała i ruszyła w przeciwnym kierunku.
-CO?!- krzyknęli oboje.
-Przeliterować?- spytała się tylko, a reszta pokręciła przecząco głowami.
***
-Hm?- mruknął młody Tao. Siedział przy fontannie wraz z kumplami. Trey cos gadał, ale nikt go nie słuchał, a Yoh leżał na murku i jadł swoje ulubione danie (cheeseburger, dla niewiedzących xP).
-Mówiłeś coś?- spytał się Horo i spojrzał w tym samym kierunku co Ren. – E… Znajoma , nie?- spytał się widząc odwrócona do nich plecami i idąca w odwrotnym kierunku, dziewczynę.
-Taaa…- mruknął tylko Tao i ruszył w tym kierunku. Zdezorientowany Trey, wraz z Yoh (mimo jego oporów, co do wstania i ruszenia się gdziekolwiek) ruszyli za nim.
-Co ty zamierzasz?- spytał Trey z ironicznym uśmieszkiem, a koledzy go zignorowali. Byli jakieś trzy metry od owej „znajomej”, gdy się odwróciła.
-Ładnie to tak śledzić kogoś?- spytała, a Ren nie stracił nawet swojego zimnego wyrazu twarzy.
-Ładnie to tak nie informować kumpli o powrocie?- odpowiedział jej pytaniem, a na jej twarzy ukazał się cień grymasu łączącym się z uśmiechem. Stali tak i nie odzywali się, za to Trey zaczął podejrzliwie łypać na Tami, której Ren nie poznał.
-A to kto?- wskazał po chwili na Niniko i Tami. Chłopak w tej chwili z powrotem był wilkiem, ale jednak troche innym. Jego zawsze „szczeniacki” wyraz pyska, zmienił się. Na torsie miał bliznę, a raczej jeszcze ranę.
-Go już znacie- wskazała na wilka- A to jest moja siostra.
-SIOSTRA?!- krzyknęli naraz chłopcy. Akera tylko kiwnęła glową.
***
-Czyli co się stało?- spytała Kitty. Wszyscy siedzieli w salonie Asakurów. Nikt nie odtrącał (zbytnio) Tami, ale wszyscy zauważyli zmianę w charakterach, znanej im dwójki.
-Zbytnio nie wiem. Straciłam kontrolę nad sobą i to wszystko. Potem go jakoś uzdrowiłam- spojrzała na wilka, który leżał za nią – prawie, ale reszty nie pamiętam. – dokończyła Torico Torico łyknęła swojego soku.
- I niby czemu nas uwolniłaś, ale nie poszłaś z nami?- spytał podejrzliwie Trey. Stracił część zaufania do przyjaciółki, której teraz nie poznawał. Była spokojna, poważna i tajemnicza, nie to co kiedyś.
-Cóż… Nie mogłam jakoś jej zostawić- skinęła głową w stronę Tami- Po za tym..- spuściła głowę. – To i tak nie miałoby sensu…
-Niby dlaczego?!- krzyknął chłopak, a dziewczyna uniosła głowę ze zdziwienia.
-Trey!- upomniała go Kitty i pociągnęła w dół, by usiał.
-A widzisz sens w takim planie: Uciekamy, on wraca, zabija was, bierze co chce i koniec bajki?!- odwarknęła białowłosa, a chłopak tylko prychnął.
-Ma rację…- mruknęła Anna, która przez całą rozmowę. – On nie będzie zwracał uwagi na to czy kogos zabije, czy nie.
-„On”?- spytał się Yoh wykazując (wreszcie!) zainteresowanie.
-Tenshi. Jest w połowie aniołem, a w połowie szamanem. – wytłumaczyła Tami, a reszta serknęła na nią.
-To znaczy?- spytała się Kitty, a Tami tylkow westchnęła i zaczęła tłumaczyć. Pi dłuższej chwili tłumaczenia Kitty znowu spytała- Ale czemu Hao jest z nim?
-Właśnie, przecież to ON „jest nieśmiertelny i tp”…- skomentował Ren.
-Stracił część ducha.- stwierdzila Anna.
Wszyscy: Hę?
-To znaczy energie Spirit of Fire i tym samym swoją moc. Sądzę , że Hao chce dzięki Tenshiemu odzyskać to co przez Yoh stracił. – wytłumaczyła.
Wszyscy: Aha…
-Więc, on nie ma czystych zamiarów? Chce… oszukać…-szpnęła sama do siebie Tami.
***
-Ech, ta Kyoyama jest denerwująca. Wszystko musi wiedzieć.- mruknął pół anioł, który stał przed „kałużą w podłodze” – Więc, Hao ma inne zamiary…- syknął , a za nim pojawiła się duch anielicy – Zniszcz go, Amelio.- w ręce anielicy pojawił się długi miecz.
-Panie?- odezwał się najstarszy Torico. – Wzywałes mnie…
-Tak, Troixs. Podejdź.- odwrócił się do szamana. – Nie chciałbyś być silniejszy?- spytał się, a w oczach chłopaka pojawiły się „iskierki” nadziei – Nie chętnie to zrobię, ale...- dotknął czoła chłopaka, wypowiedział jakiś tekst. Młody szaman krzyknął z bólu, a jego źrenice zmniejszyły się do „kreseczek” (jak u kota) i upadł bezwładnie na ziemie. – Powstań, Zechashi!- ostrym tonem syknął Tenshi, szaman wstał jak na zawołanie. – Dobrze, demonie….
***
-Hm?- mruknął Hao. Siedział właśnie na jakiejś skale z dala od zamku Tenshiego. Znikąd pojawiła się za nim Amelia. – Ach, to Ty… Jakies rozkazy?- spytał odwracając się do ducha przodem.
-Zniszczyć…- mruknęła , a źrenice Hao zmniejszyły się gwałtownie- … Hao! – rzuciła się na niego i próbowała go zabić. Chłopak cudem zdołał uciec na swojego ducha, który był mniejszy niż zawsze. Duch Ognia zablokował kilka ataków anielicy, lecz nie wszystkie, przez co Hao miał coraz mniej siły.
-Nie poddam się!- krzyknął ostatkiem sił, a jego duch zaatakował Amelię kulą ognia. Ona zaś tylko zasłoniła się mieczem i bez najmniejszego trudu odparła atak.
-Nie.. Niemoże być..- szepnął Hao.
-Amelio! Atak!- syknięcie Tenshiego znikąd dotarło do ducha, który machnął kilka razy mieczem, a w Asakurę uderzyło kilkanaście samotnych cięć. Bez tchu upadł na ziemie.
***
Noc, wszyscy spali spokojnie, prawie. Tylko starsza Torico wierciła się na swoim posłaniu. Końcu gwałtownie usiadła i zasłoniła usta ręką.
-Hao…- szepnęła, a po policzku popłynęła jej samotna łza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Wto 18:04, 21 Mar 2006    Temat postu:

Biedny Hao....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Wto 18:10, 21 Mar 2006    Temat postu:

[A: On nie zginie *szpcze*] *ogień w oczach* ANTOŚ! [A: tak? ^^] *zaciska mocniej obrożę* może nie bd się odzywal[ A: *udaje, że się dusi*] he? ==' [A: *udaje martwego*] Spokoj! ^^ [A: *"ożył"* T.T masz mnie gdzieś] W sumie....[A: *jeb* T.T']

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Wto 19:46, 21 Mar 2006    Temat postu:

I tak biedny Hao... Wiesz, że Twoje konwersacje z Antosiem mnie powalają? xD A, ja miałam ficka komentować... no to wracając do ff ^^' jest fajny. Informacje w nawiasach są cudne xD No i czekam na ciąg dalszy ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Wto 20:11, 21 Mar 2006    Temat postu:

Ta, Antoś jest fajny,a le mój Antoś jest fajniejszy, nie Antoś? *cisza* grzeczny Antoś *głaszcze powietrze* [K: Ratujcie mnie przed nią...] Cicho... ==" [K: A gdzie Sakura, co?] Na wakacjach xP [K: A nie miałaś komentować ficka? Fly Cię udusi, jak tego nie zrobisz ^^] O fuck! Masz rację xD fick fajny, chociaż był jeden taki brzydki błąd :3 (powtórzenie nazwiska) i nie podobało mi się to "Wszyscy: coś tam", po za tym fajne xD chociaż ledwo się połapałam, bo danwo czyałam poprzednie części xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Wto 23:40, 21 Mar 2006    Temat postu:

Widzisz? powalam wszystkich xD' [A: Chciałabyś! To ja mam tu główną role!] Co?! Gr...=='[A: Ups...] *zamach*[A: Nie....=='] *głaśzcze po łbie* ^^' [A:*gleba* =='] xD' Ta, a te informacje w nawiasach sa dlatego, zeby się ktoś nie pytał "mądrze" xD'' [A: czyli tak jak Ty? ^^'] ==' Udam, że niesłyszałam [A: ^^']

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Śro 11:56, 29 Mar 2006    Temat postu:

Kolejny part i ostrzegam, że teraz zacznie się mordowanie postaci >D' [A: Za dużo Horrorów... =='] >D'

Part XII , z którym zaczyna się nowa seria, bo I kończy się "śmiercią" Hao.

-Mandy…- mruknął Tenshi, gdy łuczniczka weszła do komnaty (ta co zawsze, nie wyobrażać sobie niczego…) – Dasz sobie radę sama, by sprowadzić tu Tami i jej siostrę? –spytał spokojnym tonem.
-Oczywiście…-mruknęła, ale jakby sama sobie nie wierzyła. Traktowała od początku młodsza Torico jak swoja własną siostrę, ale odkąd jej „Pan” kazał sprowadzić tu Akere, wszystko zniknęło. Prysło jak bańka mydlana, tym samym Mandy straciła jedyną bliską jej sercu osobę.
-Weźmiesz ze sobą kogoś…-mruknął i ruchem ręki nakazał owej osobie podejść. Z cienia wyszedł dość wysoki chłopak. Białoszare włosy, tylko to zostało po jego dawnej postaci. Oczy miał czerwone i żądne ludzkiej krwi, a wyraz twarzy był przerażający. Dziewczyna na początku się przestraszyła, ale zauważyła na ręce chłopaka znak. Każdy stąd miał taki symbol na ramieniu, przedstawiał on parę anielskich skrzydeł, a wokół był ogień. – Ponownie zapoznaj się z Troixsem, a raczej Zechashim.
-D… Demon?- spytała szeptem, ale pół anioł to zignorował.
***
-Nie żyje?- spytał się Trey niedowierzając. –Pod koniec turnieju tez był „nieżywy”! Niby jakim cudem teraz miało być inaczej?! – chłopak miał dość tej całej historii , ale nie mógł zostawić przyjaciół.
-Właśnie. Wyjątkowo się zgodzę ze Snieżką.- mruknął Ren, ale swoim spokojnym , zimnym tonem.
-Jak mnie nazwałeś?!- krzyknął Trey, ale po chwili już siedział spokojnie, trzymany przez Kitty.
-Zabił go sam anioł.- mruknęła Anna. Wszyscy popatrzyli na nia ze zdumieniem.
-Ale, Anna, Tenshi jest tylko w połowie…
-Wiem, Yoh. Ale ni mówiłam o nim, tylko o jego Duchu.- przerwała mu spokojnie. Momentalnie reszta spojrzała na Tami.
-No, co? – westchnęła- A…- mruknęła i złapała się za ramię.
-Coś się stało, maleńka? –spytał się Ryu.
-Znak…- szepnęła. Z jej ramienia zaczęła się sączyć krew. Wszyscy zebrani popatrzyli na nią z przerażeniem. Tylko Shorty, przepraszam, Morty, opanował się i zajął się małą.
***
-Hao nie żyje…- mruknął prawie szeptem mistrz Yoh-mei. Cała jego posiadłość po Turnieju Szamanów zaczęła tętnić życiem. Ponad setka młodych szamanów, którzy chcą być „kimś”. Kilku dodatkowych „nauczycieli”, zajęcia, znajdowanie duchów i tym podobne rzeczy, teraz była to codzienność. Do pokoju wpadły dwie bliźniaczki, kłócąc się o coś. Nie dawały dojść do słowa staruszkowi. Rude włosy i zielone oczy, jedyne co je różniło to uczesanie. Jedna miała długi kucyk uniesiony wysoko, a druga krótko obcięte włoski, dość mocno pocieniowane.
-SPOKÓJ!- warknął staruszek, a dziewczynki popatrzyły na niego z przerażeniem. Usiadły skrzyżnie przed nim. Jedna w czarnej spódniczce i niebieskiej koszuli z białymi wykończeniami, druga zaś, miała na sobie zwykłe dżinsy i podkoszulek z japońskim napisem.
-Wzywałeś nas?- spytała jakby nigdy nic krótkowłosa, a staruszkowi zaczęła niebezpiecznie pulsować żyłka na skroni.
-Tak…-westchnął by się uspokoić.- Mam dla was zadanie…- mruknął , a dziewczynki wstrzymały oddech z podniecenia.- Pojedziecie do Tokio, zamieszkacie u Anny i…
-Anny?!- spytały z przerażeniem.
-Tylko nie do Anny! Błagamy!- krzyknęła krótko włosa błagalnie.- Ej, zaraz, zaraz… Czy tam nie ma przypadkiem Yoh itp.?- spytała, a staruszek przytaknął. Dziewczynka zaczęła się diabolicznie śmiać.
-Przestań..- mruknęła jej siostra.- Boje się ciebie jak się śmiejesz…- dokończyła.
-Reiko…- pogroził krótkowłosej staruszek i ciągnął- Ty i Kimie udacie się tam, ale nie tylko po to by trenować….- zaczął wyjaśniać im szczegóły ich „misji”
***
-Czy ten staruch naprawdę myśli, że jakieś dwie małolaty z demonami dadzą mi rade?- spytał sam siebie Tenshi. Ostatnio wiele przesiadywał w swojej „komnacie” (tortur >D’).
***
-To tu…- mruknęła Mandy, gdy dotarła do posiadłości Asakurów. – Małe zamieszanie?- spytała się swojego towarzysza, a ten uśmiechnął się tylko i rozpłynął w powietrzu. Stanął w ogrodzie. Jak zwykle był tam wilk, w normalnej formie. Zainteresował się przybyszem, uniósł łeb i obserwował. Znał go skądś, ale nie pamiętał skąd. Przypatrzył się dokładniej, już miał się rzucić biegiem w stronę domu, gdy jakaś nadludzka siła zatrzymał go. Paraliż ogarnął jego ciało, a po chwili poleciał prosto w pobliskie drzewo. Nadal nie miał możliwości ruchu, czuł tylko połamane żebra i zwichniętą łapę.
-Nie będziesz mi już stawał na drodze…- mruknął demonicznym głosem Zechashi. Wyciągnął miecz i uniósł nad wilkiem. Wbił go w brzuch wilka, a po całej posiadłości rozległo się skomlenie z bólu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jun Tao
Kandydat na Szamana



Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tao Castle

PostWysłany: Śro 13:43, 29 Mar 2006    Temat postu:

Świetne... Nawet lepiej tylko... Tenshi to moje imię ! [ T : Wpadka ^^" ] RPG SK Yashiro. Witaj Akera...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Śro 14:55, 29 Mar 2006    Temat postu:

. . . ? Tenshi mi wymyśliła Avi... jakieś kilka miesięcy temu ==' Wiesz, że nawet nie skojarzyłam xD'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ive-Hao
Król Szamanów (!)



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z królestwa

PostWysłany: Śro 16:15, 29 Mar 2006    Temat postu:

No super...hum...fajne te bliźniaczki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daryśka
Król Szamanów (!)



Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków (wcześniej Lubliniec)

PostWysłany: Śro 17:27, 29 Mar 2006    Temat postu:

Mocne zakończenie... no i z twojej zapowiedzi tej serii wnioskuję, że będzie takich scen więcej Twisted Evil Fajne ^^'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitty
Nothern Lights Redaction



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uciekłam? Z wariatkowa, a jak? ^^

PostWysłany: Śro 18:00, 29 Mar 2006    Temat postu:

Brutal! ==" [K: *macha tabliczką z napisem: "Brutal! (Kitty)"* ^^ *obarza w łeb*] Nie ejstem brutalem! ==" [K: Ał? ^^""]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jun Tao
Kandydat na Szamana



Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tao Castle

PostWysłany: Śro 20:33, 29 Mar 2006    Temat postu:

Tenshi to od jap. Anioł XD
Kamikaze Kaito Jeanne " Sei Tenshi Fynn " xD

A Fly daj dalej *-*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fly
Szaman



Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tokio

PostWysłany: Śro 21:24, 29 Mar 2006    Temat postu:

Z pwodu choroby [A: Umysłowej?] *gleba* [A: *oberwał* ok, ok... już nic nie mówie] Part kolejny bd może i nawet jutro ^^ mam już połowe, więc bd w miare szybko >D'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jun Tao
Kandydat na Szamana



Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tao Castle

PostWysłany: Śro 21:57, 29 Mar 2006    Temat postu:

Yeee... Chcxe kolejną cześć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o anime Shaman King Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 5 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin